Wspominałyśmy, że nie ma granic,
nie tylko w naszej kuchni,
ale
też w naszej wyobraźni (filcowanie).
Równolegle do naszych poczynań kulinarnych
nieustannie rozwijamy się też artystycznie.
Opowiadałyśmy już o jasnych kolorach filcu.
Opowiadałyśmy już o jasnych kolorach filcu.
Teraz czas na inny rodzaj biżuterii.
A kolejne
plecione przez nas naszyjniki na poniższych zdjęciach....
Dziękujemy bardzo za zdjęcia Agacie Banaś , :)!